Jednodniowe wycieczki? Jestem za! Takie wypady na jeden dzień to wręcz uniwersalny sposób na spędzenie weekendu w świetnym stylu i przełamanie kanapowej rutyny. Sama chętnie z tego korzystam, zwłaszcza, że na Śląsku ciekawych atrakcji nie brakuje. Jednak gdzie się tutaj wybrać? Gdzie pojechać na wycieczkę na jeden dzień, żeby było tanio i fajnie? Co warto zwiedzić w jeden dzień na Śląsku? Też się często nad tym zastanawiam! Dlatego też, gdy trafiam w jakieś wyjątkowo fajne miejsce, zapisuję je, żeby podzielić się tym pomysłem tutaj i umilić weekendy również Wam. Tak więc, dziś zapraszam na kolejne 4 pomysły na jednodniowe wycieczki na Śląsku. Pamiętajcie, że pierwszą część znajdziecie, klikając tutaj. Enjoy!
JEDNODNIOWE WYCIECZKI NA ŚLĄSKU, CZYLI 4 POMYSŁY NA NIEZAPOMNIANE WYPADY NA JEDEN DZIEŃ:
1. JAWORZNO
Park Gródek oraz GEOSfera w Jaworznie to dla mnie zdecydowanie jedno z większych odkryć tego roku. W Parku Gródek mogłam odpocząć od głośnych Katowic i naładować baterie naturą. Spodobało mi się zwłaszcza spacerowanie po kładkach nad jeziorkiem, wypatrywanie w nim małych rybek i przesiadywanie w altance. Zwłaszcza w tym ostatnim spędziłam wiele czasu, bo akurat zaczęło mocno padać.Wówczas altanka okazała się świetnym i bardzo klimatycznym schronieniem przed deszczem. Jeszcze tylko kocyka i książki mi tam brakowało! Poza tym podczas spaceru widoki są przepiękne, ale o tym już trzeba przekonać się samemu.
Planując jednodniowe wycieczki warto zajrzeć też do GEOsfery w Jaworznie – można tam posiedzieć przy tężni solankowej i odpocząć przy pięknych widokach. Warto też dowiedzieć się więcej o przeszłości geologicznej ziemi z infografik. Przy tym koniecznie trzeba pobawić się kulami ziemskimi z różnych okresów – to ciekawe doświadczenie – widzieć na nich inne kontynenty i dotykać ich wypukłości. Z tego co widziałam jest tam też miejsce na grilla, więc smakosze znajdą coś dla siebie. No i to genialne miejsce również dla dzieci!
Podsumowując – Jaworzno na jednodniowe wycieczki jest w sam raz.
2. ZAMEK KSIĄŻ + PODZIEMIA
Tym razem przenosimy się na Dolny Śląsk, a więc do Zamku Książ i okolic. Zamek Książ to jeden z tych zamków, który widzisz wcześniej na zdjęciach i myślisz sobie: „jej, muszę tam pojechać na jednodniową wycieczkę!”. A potem jedziesz i okazuje się, że jest jeszcze lepiej, bo miejsce jest piękne nie tylko na widokówkach, ale ogółem też zachwyca. Ogrody, wieże, piękne okiennice i widoki z nich, pobliskie tereny zielone zdecydowanie robią wrażenie!
Z drugiej strony muszę ostrzec wszystkich wielbicieli muzeów, że ilość eksponatów w środku nie powala, więc jak ktoś się nastawia na kilkugodzinne zwiedzanie, to może być rozczarowany. Mnie takie rzeczy nie przeszkadzają, bo dzięki temu mogę lepiej skupić się na klimacie w zamku. W Książu czułam się trochę jakbym zwiedzała Misselthwaite Manor z Tajemniczego Ogrodu i brakowało mi tyko sountracku z filmu na słuchawkach! Poza tym warto zajrzeć też do podziemi i dowiedzieć się, co podczas II wojny światowej robili tam więźniowie obozów koncentracyjnych oraz poznać parę innych, zamkowych sekretów.
Jedzonko w jednej z zamkowych restauracji (Hotel Przy Oślej Bramie) też było pyszne.
Takie jednodniowe wycieczki nie byłyby w pełni udane bez spaceru. Na szczęście w okolicy Zamku Książ terenów do spacerowania nie brakuje – można zajrzeć na punkt widokowy oraz przejść się do palmiarni, którą ponoć Księżna Daisy otrzymała jako ślubny podarunek od męża. Miał gest, prawda?
PS. W drodze powrotnej do zamku trafiłam jeszcze na takiego lokatora w parku:
3. SKRZYCZNE
Tutaj będzie krótko, bo Skrzyczne to jeden z tych szczytów idealnych na jednodniowe wycieczki, na które wejdzie nawet największa maruda. Serio, jeśli chodzi o góry, to z moją kondycją jest raczej słabo, a spokojnie dałam radę. Co więcej – nawet spakowałam cukierki w ramach motywowania się do dalszej drogi na szczyt, spodziewając się większego wysiłku. Tymczasem zupełnie ich nie potrzebowałam!
Dlatego też z czystym sumieniem mogę polecić wchodzenie na Skrzyczne jako jeden z lepszych pomysłów na jednodniowe wycieczki. Zazwyczaj idzie się w miarę lekko, a piękne widoki w 100% wynagradzają wysiłek. Schronisko na szczycie też jest przyjemne, fajnie się tam odpoczywa. Można zjeść coś pysznego, zregenerować siły i nasycić się tą naturą. I cóż – nic tylko wybierać Skrzyczne na jednodniowe wycieczki!
4. CZĘSTOCHOWA
Częstochowa to miasto, które nieźle mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się po nim zbyt wiele, a już na pewno nie przewidywałam tego, że kiedyś polecę je na jednodniowe wycieczki. To dlatego, że Częstochowa kojarzyła mi się głównie z miejscami kultu religijnego, więc jako osoba raczej niezbyt religijna nie byłam nim zainteresowana. Jednak pewnego dnia wpadłam przypadkiem i rany – jak bardzo się myliłam! Wówczas ujął mnie tam zwłaszcza Park 3 maja, pyszne słodkości w Cafe przy Alei, możliwość śmigania po mieście na rowerach miejskich oraz atmosfera miasta, o czym pisałam już wcześniej tutaj -> czym zaskoczyła mnie Częstochowa. Na jednodniowe wycieczki jak znalazł!
JEDNODNIOWE WYCIECZKI NA ŚLĄSKU – 4 POMYSŁY NA NIEZAPOMNIANE WYPADY NA JEDEN DZIEŃ – PODSUMOWANIE
Trochę się tych pomysłów nazbierało! I pomyśleć, że to jeszcze nie wszystko, bo kolejna lista już się zaczęła tworzyć. Cóż – takie ciepłe weekendy trzeba dobrze wykorzystać, bo zimą o fajne pomysły na jednodniowe wycieczki już nie tak łatwo.
I jak? Znaleźliście tutaj jakieś idealne miejsce dla siebie? A może znacie inne fajne miejscówki na jednodniowe wycieczki na Śląsku? Dajcie znać w komentarzach!
Uwielbiam jednonowe wycieczki, jak tylko pogoda dopisuje zaraz nas nie ma 🙂 uwielbiamy góry, przyrodę i możemy tak ciągle tylko nie zawsze jest czas na te nasze hobby 🙂
Rozumiem – natura ogółem jest piękna 😉
Żeby tylko pogoda tak fajnie dopisywała, bo niestety mroźną zimą pragnę głównie zakopać się pod kołdrą. Dobrze, że jeszcze wczesną jesienią można szaleć 🙂